Wegański LUTY w obiektywie

03.03.2016

I kolejny miesiąc za nami. Niby środek zimy, a śniegu człowiek to za bardzo nie uraczył, a jeśli już, to topniał po kilku godzinach zostawiając wszędzie wokół szarą, ciapowatą breję. Nawet teraz, gdy piszę to podsumowanie, siąpi coś na kształt deszczościegu, co doprowadza człowieka do rozpaczy, bo wieczorem miałem iść

Czytaj Dalej

Komentarze