Karmelizowane jabłka we francuskim cieście

Dzień goni za dniem jak szalony, a ja, zawalona listami „do zrobienia” i „nie zapomnij”, czasami rano pędząc do pracy szybko zerkam w dół, by upewnić się, że to moje super wygodne Uggi, a nie kapcie mnie do niej niosą. Wychodzę rano, a wracam późnym

Czytaj Dalej

Komentarze