Rogale z nadzieniem wiśniowym

Rogale nie piekę zbyt często, ale przy okazji św. Marcina, zdecydowałam ,że zamiast kruchych ciasteczek będą rogale. Tym bardziej, że mój syn Marcin jutro nas odwiedzi ze swoją córeczką. Rogale na pewno polubi Ola. Przepis bardzo prosty, a wypiek udaje się doskonale. Rogaliki są chrupiące i miękkie.

Czytaj Dalej

Komentarze