„Zojda z Bieszczad” Ewa Lenarczyk recenzja książki

No i mam nową przyjaciółkę do której zaglądałabym kilka razy w tygodniu a jest nią Zofia Lemke zwana dalej Zojdą.
Tak, tak, zaprzyjaźniłam się z bohaterką książki i teraz będzie mi smutno.
Ale do rzeczy.

CZYTAJ DALEJ

Czytaj Dalej

Komentarze